Powrót po długiej nieobecności :)

Po długiej nieobecności, spowodowanej poważną awarią komputera :( oraz długich wakacjach, w końcu wracam na bloggera :)

Przez sezon wakacyjny zużyłam bardzo dużą ilość kosmetyków. Dlatego zaraz po powrocie do domu pobiegłam do Rossmanna by zakupić najpotrzebniejsze rzeczy.

Sezon wakacyjny jest dla mojej skóry bardzo trudny. Długie godziny spędzone na słonku, słona woda, minimalne nawilżenie, a co najgorsze to przebarwienia słoneczne. Mimo stosowania przez cały dzień filtrów ochronnych 50 nie jestem w stanie ochronić w 100% mojej cery przed przebarwieniami. I tak jak w przeszłości nigdy nie miałam z tym problemów, gdyż moja skóra opalała się równomiernie i ładnie. To jednak któregoś sezonu pojawiły się bardzo silne przebarwienia w okolicy oczu - wyglądałam jak panda:(.
Nie spodziewałam się, że chwila spędzona na porządkach w ogrodzie przy mocnym słonku w okularach spowoduje takie problemy. Ale przez tą przykrą sytuacje nauczyłam się dbać o potrzeby mojej cery.

Zawsze po powrocie z wakacji staram się odżywić maksymalnie oraz nawilżyć moją skórę, najwięcej czasu poświęcam na maseczki do twarzy.

W następnym poście podam wam przepis na moją ulubioną maseczkę. :)

Po nawilżeniu i odżywieniu mojej skóry mogę się cieszyć opalenizną z wakacji oraz dobrą kondycją skóry do końca października. Gdyż od listopada zazwyczaj zaczynam kurację z retinolem. Zima to dla mnie sezon odmładzania mojej cery, pozbycia się ewentualnych przebarwień, częstszych peelingów, intensywnej pielęgnacji, a co najbardziej lubię stosowania olejków, które moja cera uwielbia.
W sezonie letnim używam lekkich kremów, gdyż olejki są za ciężkie przy ciepłej pogodzie. Dlatego najlepszym okresem do stosowania olejków czy tłustych maseł jest okres jesienno-zimowy.

Ciekawa jestem jaka jest wasza pielęgnacja cery po powrocie z wakacji, macie może jakieś fajne kosmetyki, przepisy na maseczkę które możecie polecić?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz