Przyjaciel do walki ze zbędnymi kilogramami - Herbata PU-ERH

Do wiosny zostało jeszcze co prawda 2 miesiące ale już dziś warto pomyśleć o pozbyciu się kilku kilogramów. Ale jak to zrobić małym kosztem i małym nakładem pracy? Niemożliwe?!

Moją największą słabością są słodycze - to jest moja zguba :( Próbowałam wielu suplementów diety, które obiecywały cuda, niestety u mnie żaden się nie sprawdził.

Któregoś dnia poszukując informacji na temat bezpiecznego i zdrowego sposobu odchudzania trafiłam na informacje o herbacie Pu-Erh, wyczytałam, że przy regularnym piciu tej herbaty  poprawia się przemiana materii i daje ona pozytywne wyniki. Więc od razu wybrałam się do sklepu w poszukiwaniu tej  herbaty.

Trafiłam na Pu-Erh smakową z dodatkiem cytrusów, w torebkach i  liściastą. Zdecydowałam się wybrać herbatę bez dodatków i wyłącznie liściastą-jedyną taką posiadała firma SIR ROGER.

Na opakowaniu producent napisał:

"Herbata Pu-Erh to chińska herbata czerwona dająca czerwonobrązowy napar o specyficznym smaku i aromacie. Spośród wszystkich herbat Pu-Erh zawiera najwięcej związków mineralnych i mikroelementów oraz teiny,magnezu,wapnia,fluoru,olejków eterycznych i białka. 
Skutecznie walczy z nadwagą,wspomaga pracę wątroby,reguluje przemianę materii,reguluje działanie układu pokarmowego,obniża poziom cholesterolu,poprawia krążenie,pomaga w koncentracji."

Muszę przyznać, że bardzo sceptycznie do tego podeszłam, ale jak nie spróbuje to się nie dowiem, więc zaczęłam codziennie ją pić.

Smak: niektórzy opisują, że smakuje jak woda z akwarium po rybkach. Kto miał rybki to na pewno wie :) Dla mnie smak na początku był ok, jednak z czasem stawał się męczący więc zaczęłam ją pić z miodem.

Zapach: trudny do określenia, może ktoś z Was jest w stanie go określić, jak macie jakieś doświadczenia i swoje własne opinie na temat tej herbaty.

Kolor: w zależności od ilości zaparzanych listków, od rdzawego po czerwono-brązowy.

Działanie: zaskakująco bardzo dobre! Muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się tak szybkich i widocznych efektów po stosowaniu tej herbaty. Bo już w pierwszych dniach znacznie poprawiła się przemiana materii u mnie. Szczególnie po okresie świątecznym, gdy mamy obciążone żołądki i czujemy się jak beczki ;). Największym jednak jej plusem jest fakt, iż w moim przypadku od razu odstawiłam słodycze. Należę do osób, które zajadają stresy słodyczami, które znajdują w słodyczach całe szczęście :) Przez pewien czas miałam takie dni, gdzie moim mottem było " dzień bez słodyczy, to dzień stracony". Lecz w momencie gdy sięganie po słodycze stało się kompulsywne i straciłam nad tym całkowicie kontrole i sporo przytyłam zdałam sobie sprawę, że muszę to zmienić. Niestety, pracując od 9:00 do 17:00 nie zawsze ma się ochotę ćwiczyć i nie zawsze jest możliwość by regularnie się odżywiać, szczególnie w okresie jesienno- zimowym. Więc potrzebowałam czegoś co choć w połowie się sprawdzi. Suplementy diety mnie zawiodły więc zaczęłam szukać innych sposobów, lecz nigdy bym nie spodziewała się, że znajdę tak łatwy i tani sposób na walkę z kilogramami. Wiedziałam, że zielona herbata wspomaga odchudzanie, i wielokrotnie miałam suplementy z dodatkiem zielonej herbaty, ale nie widziałam po nich efektów.

Ale wracając do tematu, herbata ta całkowicie zablokował w moim przypadku chęć sięgania po słodycze, dzięki czemu zmniejszyła się oponka na brzuchu i waga zaczęła sama iść w dół. Myślę, że ta herbata będzie moim najlepszym przyjacielem na najbliższe miesiące, postaram się jeszcze ćwiczyć regularnie aby efekty były takie jakie sobie życzę.

Stosowanie: W ciągu dnia piję 1 szklankę, ale wyczytałam, że niektórzy piją 3 szklanki dziennie. 1 łyżeczka na kubek, zalać przegotowaną wodą o temperaturze 95 stopni C.

POLECAM :)

Herbata PU-ERH


Herbata PU-ERH










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz